Całkiem dobry polski film. Jak dla mnie fabuła mogła potoczyć się trochę szybciej.
Plus za Gajosa i świetna muzyke.
Witam, czy wy też zauważyliście, że dźwięk w filmie był mówiąc wprost tragiczny? Muzyka w tle
wielokrotnie zagłuszała dialogi, co doprowadzało mnie do szału. W dodatku nagłośnienie ów
dialogów było gorsze niż grane na fortepianie utwory... I dlatego przez cały niemal film byłem
zmuszony do uprawiania maratonu z...
Jak na polski film. Fabuła niestety nudna. Poza tym nie rozumiem dlaczego reżyser nie
zdecydował się na jeden język - polski lub angielski, tylko bohaterowie raz mówią po polsku,
a raz po angielsku.
MARTA ŻMUDA nigdy nie była tak piękna, Paweł Szajda tak przystojny, Janusz Gajos tak siwiuteńki (co też dodaje mu uroku). To polski "Turysta". Film szalenie elegancki, acz pozbawiony energii. A jednak warto. Film opowiedziany mimo wszystko zajmująco (świetne dialogi), po prostu zawodzi jako "Żądło"/"Wieli Szu"/"Vabank"...
więcejWszystko się zgadza:D Zaczynam oglądać film z domysłami( jak nastraja sam początek na odbiór artystyczny), że owy "wygrany", to nasz pianista, który w ostatniej scenie bierze udział w prestiżowym konkursie i gra tak, że publiczność zaniemówi. Mija już jakiś czas i zauważam, że film nie utrzymuje tego klimatu, artysta...
więcej
siema w której minucie widać piersi Marty? Trochę głupie pytanie, ale nie chce mi się
oglądać całego filmu.
...ze względu na pana Janusza Gajosa kliknąłem na "Chcę Zobaczyć". Napewno Pan Gajos zagwarantuje najwyższy poziom aktorski, ale poza tym, jest warto obejżeć?
zapomniano dodać do obsady Gienka Loskę, choć tak naprawdę był tylko śpiewającym statystą. Fajna scena, gdy Oliver skłonił sie do refleksji, że tak naprawdę przeskoczył już tę poprzeczkę, jaką ten uliczny grajek jeszcze nie widzi. Docenił jakby to, co miał i zatrwożył się na myśl, że tak może skończyć, jak on zaczyna....
więcej
Całkiem dobra obyczajówka.
Fabuła można powiedzieć przyzwoita ,choć nie wyróżnia się zbytnio, za to muzyka fajnie wkomponowuje się w otoczenie do tego jak zwykle dobra gra Gajosa ,choć Paweł Szajda również dobrze sobie poradził.
Nic dodać nic ująć ,kto lubi czasami pooglądać sobie dobrą obyczajówkę jak najbardziej...
Jak dla mnie jest to dość tandetna historia: wybitna jednostka, muzyk przechodzi kryzys,
ale ostatecznie, jak wskazuje tytuł wygrywa. Najpierw musi jednak uświadomić sobie
toksyczność relacji z matką (ta wredna s..a nie pozwalała mu jezdzić na motorze, a
zmuszała do grana na pianinie), posłuchać rad innej...