Aktorstwo drewniane, dialogi banalne i słabe , trupy na potęgę (tak jest fajnie), zwroty akcji niestabilne, mnóstwo błędów w fabule.
Czy może mi ktoś wyjaśnić dlaczego polski wywiad nie prowadzi swoich śledztw, tylko chodzi za policją i pyta ich, co mają??? Głupi ten wątek...
Bardzo dobra robota. Świeżewski daje radę, Tomasz Schuchardt klasa sama w sobie, no i irytująco śliczna Masza Wągrocka w drugoplanowej roli podkomisarz Uli :))
...napisy końcowe to czysty John Carpenter z "Ucieczki z NY".
Szkoda, że tak młody kompozytor czerpie na granicy plagiatów.