Zgadzam się. Szkoda, że tak słabo rozreklamowany.

Zgadzam się z Tobą i też się zastanawiam dlaczego wszyscy nie mówią o tym filmie. No bo jest znakomity :) Zrobiony w prosty sposób, bez fajerwerków, efektów specjalnych i plejady aktorów znanych z pierwszych stron gazet (no może poza Dorocińskim);). A jednak znakomity. Chyba wybiorę się do kina jeszcze raz :)

Zdecydowanie Dorociński w roli Michała to mistrzostwo! Uwielbiam tego aktora i już nie jeden raz mnie zaskoczył. Postać Michała zdecydowanie wiele musi znieść, żona w zaawansowanej ciąży, która ma swoje humorki i różne domysły, z drugiej strony przyjaciel w kłopotach, który nagle się od niego odwraca, a on nawet nie wie czemu! I zostaje w tym wszystkim zupełnie sam... Jedyną osobą, która się od niego nie odwróciła jest Kasia, jednak z drugiej strony pojawia się zazdrość Ewy. Fabuła jest mocno pokręcona, ale bardzo przyjemnie się ogląda. Szczególnie tego naszego Marcina ;)

W samo sedno! Można się pośmiać i wynieść coś pożytecznego do naszego życia ;) Dorociński zdecydowanie w swoim żywiole, ale dla dobrego aktora nic nie będzie nie do zagrania, wielkie ukłony dla niego, ale i dla Dymeckiego! Pamiętam go z Rancza jako chłopaka Kingi, gdzie nie za bardzo mi do gustu przypadł, być może taka rola, po prostu, bo w Białym Potoku zaskoczył mnie niesamowicie! Cały czas jestem pod wrażeniem jak świetnie ujął wszystkie emocje postaci i pokazał je bardzo realistycznie, tak jakby to się jemu osobiście przydarzyło. Dlatego wielki szacun dla obydwóch Panów, bo to nie jest zwykłe aktorstwo- to mistrzostwo!

Na prawdę dobry film! Jestem pod wrażeniem z kilku względów.
1. Gra aktorska na bardzo wysokim poziomie. Cała czwórka głównych bohaterów jest wręcz fenomenalna i widać jak bardzo wczuła się w swoją rolę. Wszystkie emocje wyrażone w sposób wręcz naturalny!
2. Humor jest inteligentny, ale też prosty w przekazie. Mamy tu do czynienia z ironia, więc też nie można brać wszystkiego na poważnie, ale absurdy występujące w filmie na prawdę potrafią rozśmieszyć.
3. Przekaz - kopara mi opadła, gdy dotarło do mnie o czym na prawdę jest film. Nie jest to kolejna pusta, świąteczna komedia wydana na koniec roku. Fabuła daje na prawdę do myślenia.

Biały Potok to bardzo dobrze zrobiony, przemyślany film. Humor jest w moim typie, a dialogi realistyczne. Jest też dość życiowy i skłania do refleksji. Aktorzy odwalili kawał dobrej roboty, ich role są idealnie dopracowane. Dorociński chyba jest najbardziej znany i jego rola też najbardziej mi się spodobała. Generalnie w kinie same miłe wrażenia, warto wydać te kilkadziesiąt złotych na film.