Ciekawi mnie co było powodem stworzenia tego filmu... choroba psychiczna samozwańczych "mesjaszów" czy ukazanie jak ludźmi łatwo jest manipulować...
jedna z reżyserek obecnych na festiwalu mówiła, że chciała skupić się na 'leadership' tych Jezusów. o ile w przypadku brazylijskiego i syberyjskiego przywódcy zamysł jest widoczny, o tyle szkocki Jezus wychodzi na nagrzybkowanego transwestytę (nie dziwne, że po obejrzeniu filmu był zniesmaczony i nie chciał mieć z nim nic wspólnego).