Specyficznie pokazana niedola kobiet... Końcówka - pelne zaskoczenie zwrotu narracji o czym w ogóle byl film...
Jest to wybitne dzieło, którego do końca życia nie zapomnę. Nie mam słów. Nic nie powiem poza: IDŹCIE DO KINA, ZOBACZCIE TO!
Naprawdę świetny film. Muzyka takoż samo. Zaskakujące zakończenie. Mnie jeszcze intrygowało niesamowite podobieństwo Ramony Vergano ( Marcelli) do naszej Martyny Byczkowskiej ( Hania Mazur ze Skazanej)
Ale też życiem milionów kobiet. To film oczywiście feministyczny opowiadający historię przemocy wobec kobiety w pewnej włoskiej rodzinie. Celna krytyka męskiej słabości (nazywana maczyzmem), wspieranej aktywnie przez katolicką religię i patriarchalny system społeczny. Nie ma to jak swoją bezradność i nieudolność...
Cały film to jedno wielkie f... the logic. Skoro szła tylko na wybory, to po co musiała w niedzielę, skoro codziennie chodziła do pracy? Po co zostawiła córce pieniądze idąc zagłosować? Dlaczego czarny wysadził dla niej bar, skoro nie wiedziała nawet, że chce jej pomóc (czarny to jedyny dobry mężczyzna w filmie - może...
więcej