PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=810402}

Kler

7,0 200 803
oceny
7,0 10 1 200803
6,7 47
ocen krytyków
Kler
powrót do forum filmu Kler


Według mnie nie ma takiego bohatera.Wszyscy są źli, co niektórzy tylko trochę mniej od innych. Oczywiście pomijając tych, których historii szerzej nie przedstawiono.

Mikael82

Babeczka ratująca księdza z obławy?

ocenił(a) film na 7
Kasss1711

Ta babeczka to ciemnogród - mimo jawnych dowodów, że ksiądz dokonał złego czynu ( tu historia , którą opowiada o księdzu z przeszłości, którego dowody winy dziwnym trafem zniknęły) ma klapki na oczach i chroni złych ludzi.

ocenił(a) film na 9
Mikael82

Ona księdza dobrze znała, dlatego wiedziała, że jest niewinny. Ciemnogrodem bym jej nie nazwał.

ocenił(a) film na 7
nano50

Oczywiście, dobrze go znała.Hanka też dobrze znała Trybusa i co powiedziała kiedy policjnt zapytał co Trybus robił w dniu śmiertelnego wypadku? "Mój ksiądz jest nieskazitelny , to nie możliwe"

ocenił(a) film na 8
Mikael82

Weź nie pitol takich rzeczy. bo chyba nie oglądałeś:

* główny bohater grany przez Jakubika jest postacią pozytywną.
* ten grany przez Więckiewicza też jest w gruncie rzeczy pozytywny, owszem, dokonuje paru złych rzeczy, ale wykazuje skruchę i chce się poddać karze.
* jego kochankę też trudno obwiniać, że zakochała się w księdzu, tak po prostu wyszło
* wikary w parafii Kukuły jest jednoznacznie pozytywny
* wierni - to że chcą dokonać linczu, można chyba usprawiedliwić wagą zarzutów
* dzieci - to że są podejrzliwe w stosunku do księdza, to chyba dobrze
* dziennikarka
* ten koleś, który 30 lat wcześniej był molestowany przez księdza i relacjonuje o tym biskupom
* większość postaci trzecioplanowych

ocenił(a) film na 7
Kinokio

"Oczywiście pomijając tych, których historii szerzej nie przedstawiono." - 6 ostatnich Twoich podpunktów odpada.

Kukuła grany przez Jakubika dopuścił się molestowania - dziwne nazywać go bohaterem pozytywnym.
Ksiądz grany przez Więckiewicza między innymi zabił człowieka - przecież te dowody świadczące o uniewinnieniu były podłożone.
Kochanka - niby nie zrobiła nic złego ,ale chyba jest świadoma swych czynów.Sex z księdzem chyba nie jest normalny?Układanie sobie z nim życia, świadomość złych czynów przez niego popełnionych i zatajenie ich przed innymi?Ona jawnie kryła swojego kochanka.

ocenił(a) film na 7
Mikael82

Kukuła nie dopuścił się przecież molestowania. Tak jest to przynajmniej moim zdaniem zasugerowane. To Lisowski zrobił krzywdę chłopcu. A to czy Trybus zabił człowieka też jest wątpliwe. Osobiście skłaniam się, że faktycznie go wyciągnęli, ale czy to czyni go złym? Nie zamierzał nikogo skrzywdzić i chciał się poddać karze, gdy zrozumiał, co mogło się wtedy stać. W obliczu trudności stanął na nogi i podjął walkę z nałogiem. Jego miłość z Hanką również nie jest moim zdaniem przedstawiona jako coś złego - miłość sprawia, że wygrywa z samym sobą i zmienia się. Wg mnie wszystkie te postaci bardzo pozytywne.

ocenił(a) film na 7
iselin_2

To wybielanie , tłumaczenie - że Trybus nie chciał zabić tego człowieka ,że się poprawił. Że Kukuła prawdopodobnie nie molestował. Że Hanka pomaga ,dba o dom,wspiera Trybusa ,bzyka się z osobą duchowną, to jest wszytko ok ? Czy to nie jest nasz największy błąd?
To przecież ksiądz , na pewno nie zrobił tego umyślnie.Przecież się przyznał, więc jest ok?.
To jest tragiczne. Zero tolerancji - przewiniłeś - powinieneś ponieść konsekwencję jak każdy inny. Szukamy dowodów na to ,że nie zrobił w gruncie rzeczy niczego złego, usprawiedliwiamy, pobłażamy,wypuszczamy na wolność ? Co sobie myśli taki człowiek? Że może dalej robić to co robił.

ocenił(a) film na 9
iselin_2

Nie tłumacz Mikaelowi. Nie zrozumiał filmu jeśli chodzi o Kukułę. Spłyca sceny, a wystarczy pewna wrażliwość by zrozumieć że Kukuła był niewinny.
Najgorsze jest to, ze przkeonuje innych do własnej, błędnej interpretacji filmu.

ocenił(a) film na 7
Alex_Tyler

Kukuła - może był winny molestowania może nie. Tak czy inaczej, dzieci , które podglądały go przez dziurkę od klucza reagowały tak jak by wiedziały o co chodzi. Nie było to pierwszy raz. Zamykamy się sami w pomieszczeniu i rozbieramy. Bardzo podejrzane.Do tego nie zgodził się na badanie DNA. Nie przekonuje mnie argument, że miał uraz z przeszłości. Jak kierowce zatrzymuje policjant , ma podejrzenia, że kierowca jest pod wpływem, każe mu dmuchnąć w balonik, a ten odmawia. To jest sygnał, że jednak ma coś na sumieniu.

Nawet jeśli Kukuła nie dopuścił się tego haniebnego czynu i tak jest postacią negatywną - pijaństwo, ignorancja, brak szacunku do wiernych, narażanie innych na uszczerbek zdrowia (prowadził auto pod wpływem alkoholu),samobójstwo (księża odmawiają pochówku zmarłych , którzy popełnili samobójstwo). Zabił się, bo zauważył całe zło kościoła ,ale też zabił się żeby ukarać siebie za to co czynił . To chyba nie są cechy dobrego duszpasterza?

ocenił(a) film na 7
Mikael82

Powodem, dla którego chłopiec się rozbierał była obejrzenie jego obrażeń, których dostał w domu.

Samobójstwo nie wynikało z tego, że chciał ukarać siebie za to co czynił, tylko nie chciał zawdzięczać życia pedofilowi, dlatego też wybrał taką śmierć jaka by go spotkała gdyby Lisowski go nie uratował.

ocenił(a) film na 7
GutekSan

Bardzo możliwe. Tylko trochę podejrzane ,że Kukuła zamykał się sam z tym chłopcem, nie zgłosił tego problemu odpowiednim służbom. Sam rozwiązywał po cichu ten problem? Sam na siebie nakręcił bat.

iselin_2

"Nie zamierzał nikogo skrzywdzić"...każdy, kto siada za kierownicę naje...bany też tak myśli?

ocenił(a) film na 8
Mikael82

Już ludzie wielokrotnie pisali, że Jakubik nikogo nie molestował. Sprawdził w zakrystii, czy chłopiec ma jakieś obrażenia, bo nie chciał się przebrać na wuef. Czy w polskim kinie też musi być wszystko łopatologicznie wytłumaczone widzowi jak w USA?

ocenił(a) film na 7
Lhikan

Ok, jest taka wersja postępowania Kukuły, być może nie molestował. Nawet jeśli tego nie zrobił to czy jest bohaterem pozytywnym? Pijaństwo, posługa w stanie upojenia alkoholowego, jazda samochodem po spożyciu, przekleństwa, brak szacunku dla stróżów prawa,którzy zatrzymali pijanego i awanturującego się człowieka (dzwonił do komendanta). Czy to cechy bohatera pozytywnego? Może na tle pozostałych jest on najjaśniejsza postacią, ale czy pozytywną? Według mnie kategorycznie nie.

ocenił(a) film na 8
Mikael82

Tak, jest postacią pozytywną. Nie jest postacią idealną, taką, jakie istnieją w bajkach Disneya, jest zwykłym, zagubionym człowiekiem. Ma traumę po wykorzystywaniu w dzieciństwie i zapija smutek alkoholem. Jeśli Twoim zdaniem to oznacza, że jest zły, to pozostań przy kreskówkach, ewentualnie polecam jakiś stary western - tam jest dobry szeryf w białym kapeluszu i do szpiku kości źli bandyci.

ocenił(a) film na 7
Kinokio

Ok, szanuje Twoje zdanie. Generalnie w wielu filmach można doszukać się odwiecznej walki dobra ze złem. Ktoś jest szlachetny , inny postępuje źle. W ,,Klerze" moim zdaniem nie ma nikogo (z głównej obsady) kto postępuje dobrze.To film w którym bez przerwy serwuje nam się zło,oszustwo i krętactwo.Dodatkowo to film stricte o osobach duchownych , od których powinniśmy spodziewać się innych zachowań i postępowań.
Znamienna jest scena z młodym policjantem kiedy to Trybus przyznaje się do zabójstwa - reakcja policjanta? Proszę przyjść później. Nie przyjmuje do wiadomości, że ksiądz może być zły, myśli o tym kto mu da teraz ślub kościelny.

Mikael82

Typowy sposób myślenia Polski C- ksiądz MUSI być dobry. I MUSI dać ślub, bo jest zaciążona jakaś laska.

ocenił(a) film na 9
Mikael82

Mikael. Oglądnij film jeszcze raz. Nie dość, że nie masz pojęcia o wydarzeniach przedstawionych w filmie to jeszcze się wykłócasz. Chyba najgorszy możliwy sort na filmwebie.

ocenił(a) film na 7
nano50

Ok, będę oglądał tak długo, aż wszyscy bohaterowie filmu "Kler" okażą się pozytywni.
Kukuła pozytywny, bo się nawrócił , zaczął się martwić losem chłopca i się w geście buntu zabił. Lisiecki też był dobry, bo pomógł dziecku dziennikarki, dawał prezenty dzieciom . Mordowicz też był dobry, bo poświecił jedzenie a potem odprawił mszę (na pewno bo samobójstwie Kukuły przejrzał na oczy i stał się dobrym człowiekiem) Pan "potrąciłem człowieka albo psa "nieważne też był dobry, bo kupił mieszkanie swojej kochane a do tego rzucił alkohol.Jest dobry, bo po kilku dniach ignorancji poszedł na policję i się przyznał to możliwego zabójstwa.
Metody średniowiecza?Oglądaj tak długo, aż przyznasz nam racje naszą rację , bo tylko ona jest prawidłowa. Do tego podział na sorty mamy? No nieźle, już wiadomo z kim się prowadzi dialog. Własnego zdania na temat mieć nie można?

ocenił(a) film na 7
Mikael82

Jesteś jak zagorzali katolicy, nie trafiają do Ciebie żadne argumenty. Nie zrozumiałeś do końca myśli reżysera, który bardzo obiektywnie pokazał zgniliznę, a zarazem iskierkę dobra tlącą się w takich ludziach. Księża grani przez Jakubiaka i Więckiewicza byli paradoksalnie bohaterami pozytywnymi, przyjmij to do wiadomości. Pal licho jak mówi Ci coś jedna osoba, ale skoro jest ich więcej, to może coś faktycznie jest na rzeczy. Nie ma ludzi dobrych i złych, nie wszystko jest czarne lub białe, w życiu spotykamy się z pełną paleta szarości i właśnie tutaj doskonale to przedstawiono.

ocenił(a) film na 7
corsa90

Rozumiem. Jednak od pewnych osób, które głoszą życie zgodne z naukami kościoła i pouczają innych, wymaga się żeby byli nieskazitelni. Nie ma zgody na wybielanie i tłumaczenie, że oni trochę mogą grzeszyć. A bohaterzy przedstawieni nie grzeszyli ,,trochę". Są ludźmi złymi i zepsutymi.
Trzeba to piętnować a nie usprawiedliwiać.

Mikael82

Kościół sam wpadł w pułapkę zakładając, że wciąż ma taki posłuch wśród wiernych jak przed wiekami. Zdaje się, że najchętniej widziałby społeczeństwo w stylu XIX wiecznym, z ówczesnym schematem rodziny, dziesięciną, trzymaniem w łapie edukacji dzieci i sutymi zapisami testamentowymi od lękających się spotkania ze Stwórcą. Nie przypominam sobie żadnej rzeczy, którą Kościół zrobił nieprzymuszony.

ocenił(a) film na 7
bazant57

Zgadza się

ocenił(a) film na 7
Mikael82

No tak, tu przyznam Ci rację, od księży, policjantów, lekarzy, polityków wymagamy więcej. Nie można niczym usprawiedliwiać złych zachowań, ale w tym filmie reżyser chciał pokazać, że nie wszyscy księża są do cna źli i nawet w tych zepsutych tli się jakaś iskierka dobra.

ocenił(a) film na 7
corsa90

To prawda. Oni sami w pewnym momencie zauważają, że są źli.A to już jest jakiś objaw poprawy, dobra.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones