To nie jest martwy ani sztuczny język. Nadal są ludzie, którzy go używają (mimo forsowanej przez Sowietów i Łukaszenkę rusyfikacji). To jeden z wielu języków ruskich, istniejący od XV wieku, a we współczesnej formie od XIX wieku. Już prędzej słowacki jest sztucznym językiem.
Notabene białoruski to bardzo piękny język, mocno zbliżony do polskiego. O wiele bardziej niż rosyjski. W domu-muzeum Czesława Niemena przewodnik opowiada życiorys Niemena po białorusku i da się z tego zrozumieć ok. 90% mimo braku znajomości języka.