PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=7895}

Mroczny przedmiot pożądania

Cet obscur objet du désir
7,7 9 595
ocen
7,7 10 1 9595
7,9 13
ocen krytyków
Mroczny przedmiot pożądania
powrót do forum filmu Mroczny przedmiot pożądania

film jest świetny, calość jest w miare przejrzysta i obrazuje wiele cech ludzkich [w tym tytułowe pozadanie],ale ,kurdesz blaszka, o co chodzi w końcówce tego filmu? chodzi mi o moment gdy Conchita wraz Mathieu wychodzą ze sklepu i główny bohater nagle zatrzymuje się przed wystawą sklepową i zaczyna przyglądać sie ekspedientce haftującej na zakrwawionym suknie.Chwile potem to miejsce niespodziewanie wybucha...
Czy to miało uświadomić oglądającego, że ten motyw z terrorystami, który był widoczny przez cały film, oznacza przynależność hiszpańskiej kochanki Francuza do grupy terrorystycznej?
;)

Elfiera

A z czym Ci się kojarzy zakrwawione białe sukno? ;)

It_could_be_Sweet

aaaa. ;P [za krotki tekst-za krotki tekst]

ocenił(a) film na 10
It_could_be_Sweet

No z czym? Mam swoje skojarzenia, ale nie są one zbyt pewne...

Covaleux

Skoro mamy białe sukno, wskazujące na niewinność i być może dziewictwo, oraz krew, wiec najprawdopodobniej chodzi tu o odebranie wianuszka młodej kobiecie, co w jakimś sensie może też, w przypadku Conchity, łączyć sie z wątkiem terrorystów. ale właśnie nie wiem jak...

ocenił(a) film na 10
Elfiera

Połącz białe zakrwawione sukno, zaszywanie dziury w suknie naciągniętym na obręcz i zakrwawioną poduszkę, szpilki i mokrą bieliznę z początku filmu z krzykami dziewczyny w trakcie "kłótni" w pokoju i masz odpowiedź.

ocenił(a) film na 9
Fidel

Tak Mathieu pozbawił ją dziewictwa ale wg mnie przyjmujecie tą końcówkę zbyt dosłownie...To zakrwawione sukno (to był chyba welon ? ) to może być także ironia związku małżeńskiego a właściwie związku z wyrachowania, który nie daje szczęścia i jest opłacony bólem młodej dziewczyny.Potem widzimy ten wybuch , który może toczyć się w głowie starszego mężczyny,który wie,że nigdy jej nie zdobędzie,tak naprawdę chociaż może ją ''posiąść''. Oto moja interpretacja :)

ocenił(a) film na 10
sconosciuta

wybuch raczej oznaczał, że ten związek nie miał szans na dłuższą metę

ocenił(a) film na 8
Maskaradore_

To czy on ją zapiął czy nie to w sumie sam nie wiem. Daliście mi trochę do myślenia. Bo w zasadzie faktycznie ta krew (krew jak krew - to akurat mogła byc krew z nosa) a zwłaszcza majtki z poczatku filmi i rozmowy z Martinem... ale z drugiej strony ja to zszywanie, cerowanie odebrałem tak bardziej metaforycznie... ze to jego spotkanei z Contchitą to takie jakba na siłę próba 'zacerowania'... to takie na siłę, tak samo jak na siłę jest to cerowanie... Cerowanei czegoś co i tak jest splamione, mimo że winno być białe, niewinne, piękne.

Co do ostatecznego wybuchu - te wybuchu towarzyły Parze przez cały czas, przez cały film i teraz ten wybuch bezpośredio przed kamerą - coś jak ktoś napisał - albo w głowie Matheu, albo na zasadzie ostatecznego końca tego wszystkiego - za każdym razem jakoś sie Matheu z tych wybuchów (które, bądź co bądź zawsze zdarzły się gdzies koło niego) - wybuchów metaforycznych, czyli kolejnych epizodów z Hiszpinką - wychodził cało. Tym razem wybuch jest przed kamerą i nawet na pisach; ergo tym razem nei ma szans na wykaraskanie się.

Elfiera

A ona gdzieś zbierała kwiatuszki do tego wianuszka, bo nie oglądałem?

ocenił(a) film na 6
Elfiera

Dziewictwo tancerki egzotycznej wzbudza olbrzymie watpliwosci.
Nie. Podczas calego filmu można usłyszec przewijajace sie komunikaty z radia na temat Zbrojnego Ugrupowania Rewolucyjnego DZIECIATKA JEZUS. Juz na samym poczatku filmu taki nonsens rzuca sie czlowiekowi do uszu. Sama nazwa jest sama w sobie paradoksem ktora zwraca uwage sluchacza na dwojaką nature rzeczy. Z twojej konkluzji wynika, ze albo ogladales koncowke filmu, albo pod koniec zapomniales o czym ten film w ogole opowiada.
Zauwaz tez, ze od polowy filmu on ja trzyma pod reke a nie ona jego, zeby mu po prostu nie uciekla, ale przejdzmy do koncowki.
Obejrzalem przez was koncowke ponad 4 razy i zauwazylem ze na suknie sa odciski dloni. Odnosnie krwi na suknie nie wypoeiwem sie poniewaz sklania do grzebania w trudnym temacie jakim moze byc pismo swiete (droga krzyzowa) lecz niekoniecznie, sam nie jestem pewien.
Powiedzmy ze reprezentuje burzliwy zwiazek po przejsciach, w koncu pobil ja az do krwi. Cerowanie dziury znowu trwa od ich pierwszego kontaktu, ona zawsze wytykala mu kazdy szczegol a on potem probowal to naprawic. Na koncu filmu znowu widac jak probuje wszystko zalatac milymi slowami i pieniedzmi, prawdopodobnie opowiada jej o slubie i o wymarzonym domku z bialym plotkiem. Ona jak zwykle niedostepna, sama nie wie czego chce, odchodzi. Mezczyzna lapie ja z nadzieja za ramie lecz dziewczyna znowu mu sie wyrywa. I TAK PO WSZE CZASY (wybuch)

Nashael

Ona nie wie czego chce? ona bardzo dobrze wie. lepiej oglądać film z większą wnikliwością, a nie posługiwać się najprostszymi stereotypami, które nasuwają się najszybciej pt. "Baby to nie wiedzą, czego chcą".

ocenił(a) film na 6
ell_meme

Ok. Wiedzą czego chcą, ale dlaczego tego nie pokażą?

Elfiera

polecam wspaniałą książkę G. Królikiewicza pt. Ostatni sen Bunuela - ponad 200 stron analizy tylko tego rewelacyjnego filmu ;) większość wątpliwości zostaje rozwiązana ale, co piękne, rodzą się nowe..

pozdr!

ocenił(a) film na 6
Elfiera

Terroryści, cerowane płótno i krew? Ok.
Te tłumaczenia przyjmuję.

Ale mnie nie daje spokoju myśl, że to co ceruje kobiecina było w szarym worku, a szary worek bohater miał i w parku, gdzie jest mowa o aparacie z obiektywem 16mm. Może on się już wtedy "szykował"?

ocenił(a) film na 10
Elfiera

Worek to ciężar Mathieu'ego, który bohater nosi ze sobą przez cały film, to ciężar jej cnoty (białe koszule), który to ciężar Mathieu przez cały film chce zrzucić ale nie może i moim zdaniem podczas filmu nie pozbawił jej cnoty, choć pozbył się tego worka ale jest to tylko jego nadzieja ( zapowiedź ) na to, że ów sytuacja się wydarzy. Zakrwawione płótno to zapowiedź, iż mu się to uda, oczywiście Conchita nie jest jeszcze na to gotowa w tym momencie, odchodzi szybciej od wystawy bo nie chce jeszcze o tym myśleć, jednak Mathieu przygląda się dłużej cerowaniu zakrwawionego płótna ( on ma tylko to w głowie ). Nie jest ono przedarte więc Mathieu ma jeszcze nadzieje. Coś przy tym do niej mówi, jednak nie słyszymy co, pewnie znów wspomina o seksie.

Następnie widzimy jak znów zaczynają się kłócić właśnie z tego powodu, po czym następuje wybuch, który jak przez cały film burzy nadzieje Mathieu'ego.

Jeżeli chodzi o bohaterów ani on ani ona nie są dobrymi ludźmi, ona leci na kasę, a on na jej cnotę i tyle.

Świetny film, świetna gra "kochanków".

Bunuel bawi się widzem, daje mu powody do myślenia i śmieje się z nas, bo i tak do końca nie odgadniemy o co mu chodziło, ale to przecież surrealizm.

Jeśli się mylę to mnie poprawcie.

użytkownik usunięty
Elfiera

Diabel tkwi w koronkach. Pesymistyczny koniec tak naprawde nie jest zakonczeniem. Myśle ze obojętność, nieczułość może zabić, dlatego niewarto/ albo warto się starać. Sado-masochistyczny zwiazek, jak wiekszosc małżeństw z klasy sredniej ;) ktory koronki ma gdzies i woli zimno czyli lateks, skóra i stal ;))) i krew...

Elfiera

Dzięki za ten komentarz. Dzięki niemu wiem, że nie chcę tracić czasu na ten film :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones