Jego kraj, jego język, jego operator i więcej gadania niż "treści"
Tylko w pierwszej połowie, którą chętnie wchłonąłem, później film mnie wynudził.
Da radę z lektorem oglądnąć czy lepiej z napisami. Jest dzisiaj w TV i się zastanawiam.
Z lektorem to nawet lepiej, ja czasem nie doczytywałem napisów, niezły słowotok.
No i trochę koelizmów się pojawiło na początku ;/
brawo panie kolego lepiej pozno niz wcale. z filmami jest jak z piosenkami - czasem zaczynaja sie naprawde podobac po kilkukrotnym przesluchaniu.