Czwórka, to jakieś nieporozumienie. Przede wszystkim walki. W latach 60 tak to się pokazywało w filmach, a dzisiaj to jest żenujące. Natomiast fabuła chyba dla dzieci, albo odciętych od świata, dorosłych. Gra aktorska? Tu nie istnieje. Poziom jak w paradokumentach Polsatu czy TVN-u.
Rzadko tak nisko oceniam filmy, ale tym razem naprawdę, jeżeli macie chwilę wolnego czasu, to obejrzyjcie Nauka to lubię, na YT, zamiast to g....