Nie chodzi mi tutaj nawet o kwestię pogromu Żydów w Jedwabnem. Kto za tym stał, po co i dlaczego? Sęk w tym, że Pan Smarzowski kręci swoje filmy w bardzo złym stylu. Tworzy swoistego rodzaju landszafty, "jelenie na rykowisku", za każdym razem idzie po linii najmniejszego oporu. Przykłady? Jeżeli Pan młody to naturalnie...
więcejFilm mocny i dobry. Każdy kraj ma w swej historii i dobre, i złe strony. Polacy nie są tu wyjątkiem. Świetnie pokazana przeszłość i teraźniejszość.
Dziwne te recenzje, rozumiem, jeśli czytałabym je na Interii, ale tutaj? Ja nie odebrałam tego filmu jako powielającego stereotypy, antypolskiego, podkręcającego ciemne karty naszej historii. Nasi dziadkowie dali się zmanipulować,podjudzić, a my zmierzamy dokładnie w tę samą stronę. Ten film ma nam pomóc ocknąć się w...
więcejhttps://www.fakt.pl/kobieta/plotki/wojciech-smarzowski-o-weselu-film-bedzie-w-po lsce-zakazany/ezmc2et
Nawet smutnej. Wreszcie pokazano nasze przywary narodowe. Widać też je w komentarzach. Polska uber alles?
Ważne jest by zmierzać się z niechlubnymi kartami naszej historii i nie wstydzić się ani nie obrażać na prawdę. Kręciliśmy filmy o naszych bohaterach, tu jak u Wyspiańskiego w WESELU widzimy też inne nasze...
Juz po tych kometarzach i skrajnym odbiorze warto isć na ten film.Czesc osób(spora) pisze,ze film jest przerysowany,przesadzony,brutalny i zbyt realistyczny.....A JAKI film Smarzowskiego taki NIE BYŁ?...i te zastrzezenia,watpliwości,ze nieprawdziwy,wydumany,za gesty w swojej tresci....A jaki był np.KLER?...Wiekszosc...
więcejPo pierwsze: proszę nie traktować tego filmu jak obrazu historycznego (który ma lub nie ma odbicia w rzeczywistości), jest to film który za pomocą mistrzowskiego montażu, pokazuje jak bardzo ulotna jest różnica między tymi złymi w przeszłości a nami w teraźniejszości. Oglądając w pewnych momentach zagubiłem się i już...
więcejJak Smarzowski, to będzie w pewnym sensie sukces. Wesele, które ukazało się wiele lat temu prezentowało poziom. Tego samego spodziewam się tutaj.
Jeśli ktoś na podstawie zwiastuna popędzi do kina na komedię o pijackiej imprezie weselnej, to srogo się zawiedzie. Wesela w tym "weselu" jest naprawdę mało, a sam film to mocny dramat ze znaną i bolesną historią w tle. Wiele mocnych scen. Realizm sceny w stodole i dzień po niesamowity. Całe kino na napisach końcowych...
więcej[SPOILER] Na nowy film Smarzola szedłem uzbrojony w grubą skórę i w towarzystwie osoby mi życzliwej, aby po seansie nie zostać z tym sam. Wszedłem rozdarty i niezdolny do oceny. Bo z jednej strony chwała reżyserowi, że po raz trzeci, po „Róży” i „Wołyniu”, bierze się za bary z naszą nie tylko piękną historią. Wbrew...
Smarzowski wisisz mi 25 zeta a Polakom przeprosiny za brak obiektywizmu, przemilczenie witania RKKA przez Żydów bramkami, chlebem i solą (zdrady państwa przez obywateli polskich żydowskiego pochodzenia), powszechnej współpracy ze zbrodniczym NKWD i sprawy udziału Einsatzkommando, tj. odkopanych 200 łusek przy słynnej...
więcej
Idę o zakład, że ludzie krytykujący ten film to elektorat Pisu! Dzieło jak zwykle u Pana Smarzowskiego Świetne, wielowarstwowe, światopoglądowe, obnażające nasze ciemne strony. Jak demokracja do nas nie pasuje, bo nie potrafimy sami myśleć i idziemy za większością mimo moralnych rozterek.
Niestety dane było mi obejrzeć najgorszy film w karierze mojego ulubionego reżysera… Smarzowski tak bardzo poszedł w stronę moralitetu, że zapomniał o tym, co w filmie fabularnym powinno być najważniejsze- dobrej, angażującej historii i ciekawych bohaterach. Przeważnie oglądając takie politycznie zaangażowane kino...
Ciężar tego filmu jest ogromny. Smarzowski wziął swoje Wesele, Drogówkę, Różę, Wołyń, Dom Zły, Pod Mocnym Aniołem oraz Kler - i tą zbieraninę połączył w jedną wielką dwu-godzinną historie nasączoną emocjami. Podobnie jak Pixar potrafi opowiedzieć wspaniałą historię w krótkich dwuminutowych animacjach, tak pan Wojciech...
więcejWiększość komentujących oburzona jest faktem, że przedstawiono świętych polaczków w negatywnym świetle. Otóż nie. Gdybyśmy mieli skupiać się na najpłytszej warstwie filmu, jaką jest ukazanie skrajnych postaw ludzkich, to powiedziałabym, że przedstawiono różne nacje w negatywnym świetle - i niemców, i rosjan, i żydów i...
więcej
Moim zdaniem tytuł wybrany (ponownie) przez Smarzowskiego ma jakiś cel/kontekst, ale
o tym przekonamy się oglądając film. Jednak jak to bywa w kinie/teatrze/literaturze każdy odbiera to co widzi czy czyta na swój sposób. Jest to kwestia wrażliwości, inteligencji, etc. Jednakże bardziej niż samym filmem zaniepokojona...