Strasznie antypatyczna postać. Przez cały seans czekało się aby szybciej go dopadli i unieszkodliwili. Źle się to oglądało.
Hej. Dziwne gdyby ktoś czuł sympatię do porywacza i mordercy. Typ był strasznym, bezwzględnym bydlakiem ze zrytą psychiką. Oglądałem ten film kilka razy, ale ostatnio z 10 lat temu. Muszę do niego wrócić, żeby zweryfikować ocenę. Wtedy byłem mocno poruszony tą historią. Aż mi ciary po plecach przechodziły.