Totalnie nie rozumiem sytuacji w szkole. Alfred dowiaduję się kim był jeden z napastników, rzuca się na niego na szkolnym korytarzu po czym pokazuje film umieszczony w internecie (btw umieszczony w internecie przez "członka grupy chuliganów " który nie bierze bezpośrednio udziału w pobiciu - totalna głupota, pokazuję zbrodnie jakiej dopuścili się koledzy) nauczycielom, gronu pedagogicznemu. W jakim celu ? co niby ma tym osiągnąć ? Mają wyrzucić tego gościa ze szkoły ? Nie rozumiem również dlaczego przestępcy nie zostali od razu ujęci skoro istniał filmik z całego zajścia na którym widać ich twarze. Jeden z nich chodzi sobie zwyczajnie do szkoły nie poczuwając sie totalnie do tego co się stało, śmiejąc się wręcz w twarz bratu człowieka którego prawie zabił. Film mimo to dobry.
bo tak dziala POlska POlicja. nie ma co liczyc, ze sami cos zdzialaja
gdyby Fred po obejzeniu filmiku zglosil to i pokazal go policji to pewnie przyspieszylby sledztwo. Jednak wstydzil sie wiec nie pokazal, dopiero w szkole przyparty do muru musial pierwszy raz publicznie przyznac prawde - ze stchurzyl/niezareagowal.