Kamil Nożyński

7,2
9 750 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Kamil Nożyński

Mam nieodparte wrażenie, że negatywne komentarze dotyczące gry aktorskiej Kamila w „Ślepnąc...” piszą osoby, które nie miały książki autorstwa Kuby Żulczyka w ręku.
Główny bohater w książce właśnie taki był - zimny, opanowany, z beznamiętnym głosem. Jedynie w oczach czasami można było dostrzec emocje, takie jak lęk, niepokój, strach czy smutek.
Kamil zagrał fenomenalnie. Jestem pod ogromnym wrażeniem jak bardzo wczuł się w rolę, jak przeniósł to, o czym pisał Żulczyk na ekran. Ogromne brawa!
A wszystkim tym, którzy książki nie czytali polecam sięgnięcie po tę pozycję. Myślę, że po przeczytaniu „Ślepnąc od świateł” niejeden wypowiadający się o Kamilu Nożyńskim, jako o aktorze, negatywnie, zmieni zdanie.

psychospy

dokłanie xd

diella

Pal licho błędne akcentowanie wyrazów, w stolycy podobno to się szerzy (pewnie przez bliskość telewizji), ale on chyba w każdym zdaniu kładzie niepoprawnie akcenty zdaniowe, a tak się po prostu nie mówi, tak się czyta rolę, której się nie rozumie. Odtwarzanie roli chłodnego, wypranego z emocji bohatera nie powinno polegać na zaniechaniu gry aktorskiej w ogóle, lecz na graniu chłodnego, wypranego z emocji człowieka (vide: wybitnie prowadzona postać Roose'a Boltona z innej, bardzo znanej serii HBO).

Klaumeg

Ani genialny, ani beznadziejny, po prostu dał radę. Jakiś młody dyplomowany po filmówkach, szkołach teatralnych niekoniecznie byłby lepszy. Ja wiem, że porównanie mocno z du.py, ale Anthony Hopkins w "Okruchach dnia" nie miał twarzy giętkiej jak Ace Ventura, a mimo to zagrał genialnie i każdy sobie wyżej ceni jego powściągliwe aktorstwo niż wygłupy Carreya. Nożyński też wypadł lepiej niż ten zawodowy aktor grający policjanta Zgrywusa, co to w ogóle było, jakaś parodia?

Klaumeg

Potwierdzam, świetnie zagrał, aż byłam w szoku jak zobaczyłam, że to jego debiut.

ewelina_m

Ja też

Klaumeg

Zimny i beznamiętny to jest Liev Schreiber w roli Donovana. Rola Kamila jest żenująca, niestety.

Klaumeg

To nie problem z tym jaką postacią jest a problem z tym ze zwyczajnie kwestie dialogowe jake wypowiada brzmią jak recytowanie tekstu,kazda jego kwestia wypada drewnianie,i nie wmawiaj ludziom ze taka ma być postać,bo widać jak byk ze brak mu warsztatu aktorskiego.Musisz jeszcze sporo obejrzeć skoro nie potrafisz rozróżnić gry aktorskiej od rzeczywistego jej braku.

Klaumeg

Zgadzam się że Kamil dał radę, a zawistne Polaczki jak zwykle marudzą. Że oni by lepiej zagrali. Takie opinie od takich krytyków, którzy narzekają na wszystko i na wszystkich którym czegoś zazsroszczą. To mialbyć zimny, opanowany gościu, jak Więckowicz tylko chodzi i drze mordę to jest spoko zajebisty aktor bo drze mordę... Mi jego dykcja nie przeszkadzała, widać trochę brak warsztatu aktorskiego. Ale to, że to najlepsza polska produkcja ostatnich lat, to nikt nie mowi. Napewno lepszy debiut niż jaka Bachleda Curus w Soplicowie.

Klaumeg

Jestem tego samego zdania. Wypowiadają się Ci, którzy książki nie przeczytali. I włąsnie o ironio coraz xczęściej adapracje nie odzwierciedlają opowieści - a szkoda. Książka smutna az zabawna, serial podobnie.

Klaumeg

Genialny

Klaumeg

Zimny, opanowany i z beznamiętnym głosem to był nadkomisarz Gajewski w "Glinie".. Żeby była jasność, nie jestem aktorem ani nie zagrałbym tego lepiej, ale słabo to wypada, gdy wszyscy aktorzy dookoła głównego bohatera grają lepiej od niego - zwłaszcza w tak fajnym serialu.

Klaumeg

To chyba złe wrażenie. Czytałam książkę, co nie zmienia faktu, że ten pan gra jak zaginiony trojaczek - Mroczek.

Klaumeg

Nawet brak uczuć i opanowanie trzeba umieć zagrać, wyjątkowo kiepsko mu poszło :(

Klaumeg

Zgadzam się. Dla mnie mega rewelacja i w koncu jakas nowa twarz! Trzeba dopuscic innych do oglądania.
Napisalam obszerny post pod serialem wiec nie bede sie powtarzała ale nie wyobrazam sobie innego Kubusia. Po prostu ten facet trafił na role zycia. A ten dystans, cisza, wrazliwosc wewnetrzna inteligencja.. zagrane jak trzeba:). Juz tesknie za Kubusiem i mam nadzieje ze nas nie zawiodą i bedzie kolejna transza!

Klaumeg

Mimika, ruchy wszystko na plus, niestety dykcja tez mi nie pasowała

Klaumeg

Jedna ocena, jeden temat i to 10/10 i ja mam uwierzyć w tę rzeczywistość? Pfff.

Ocena książki to chyba, gdzie indziej. Na papierze może się super prezentować, ale casting głównego bohatera wypada fatalnie. Proza to jednak ludzkie wyobrażenia, a koncepcja serialu bywa czasami odmienna.

Nieobecność, opanowanie czy inne odczucia trzeba umieć pokazać. Tępe patrzenie się w kamerę o tym nie świadczy.

Książki oczywiście nie sprawdzę, dla zasady.

ps. Lepiej kładłem tekst jak nie miałem wypracowania z polskiego, ale w zamian gadałem wiersz z pamięci. Więcej w tym było emocji, nawet tych złych, ale tutaj nie ma nic. Nawet pustki. Zero, totalne zero. Jest jakiś chłopek, coś sobie powie, ale kompletnie mu w to nie wierzysz. Więcej charyzmy ma deska od kibla lub łyżka do mieszania herbaty ;-0 Tak mi smutno.

Klaumeg

Sądzę, że Jan Frycz aktorsko resztę mocno przyćmił. Ale wyróżnili się grą też Więckiewicz i Chabior.

Nożyński nie miał żadnego doświadczenia więc i tak wyszedł obronną ręką, ale z pewnością nie było to b.dobre aktorstwo,
ale dość przyzwoite. Znacznie lepsze od Mroczków z M jak miłość :)

Klaumeg

A mnie tam chłopina się podobał. Harrison Ford w Blade Runnerze też zagrał dosyć sztywno, zwłaszcza wypadając blado na tle niesamowitego Rutgera Hauera, a jednak jakoś to nie przeszkadzało. Podobnie tutaj, Frycz świetny (chociaż jakby deczko przerysowany, ale może się czepiam), a Nożyński sztywny, fakt, ale do tej roli takie 'granie' (czy tez po prostu 'bycie') pasowało idealnie. Jak dla mnie jego 'gra' wyglądała bardzo naturalnie, teatralne zacietrzewienie nieszczególnie pasowało do postaci Kuby, za to zimna, lodowata sztywność - jak najbardziej.

Klaumeg

Zgadzam się, w moim odczuciu Kamil zagrał Kubę takiego, jakim miał być. Szanuję to, że niektórym się nie spodobał. Ja jestem fanką, niechaj szybko zagra w czymś nowym. :)

Klaumeg

Może i masz rację co do książki, choć z drugiej strony cały czas było czuć, że koleś gra.
Da się zagrać wiarygodnie sztywniaka z kijem w D zapominając, że gra.

No ale życzę mu innych ról, mam nadzieję ciekawszych. Fajnie, że nowa twarz.

Klaumeg

książkę czytałam, a pan Nożyński nie zagrał, a wystąpił w serialu. tylko pani grająca Paulinę była gorsza...

Klaumeg

dla mnie jego gra nie była dobra, dlatego że o ile ten chłód i opanowanie rozumiem i to zagrał okej, to kończył słowo lub zdanie cały czas w tej samej intonacji, grał sztywno jak ludzie z Trudnych spraw czy Dlaczego ja, który nie są aktorami. Bardzo to przeszkadzało mi w odbiorze tego serialu, zwłaszcza że grał on główną rolę, a reszta obsady musiała to jakoś nadrabiać, co akurat dobrze im wychodziło.

Klaumeg

Tu nie chodzi o beznamiętność, ale recytowanie swoich kwestii zupełnie jak dziecko w przedszkolu.

Klaumeg

Ten pan nie gra, ten pan taki jest. Deklamuje. A nie można bylo kogoś po szkole wziąć

Klaumeg

Właśnie przeczytałem książkę. Odpaliłem pierwsze dwa odcinki serialu i jak dla mnie postać Kuby/Jacka jest grana trochę tak jakby ktoś grał w serialu paradokumentalnym "Trudne sprawy"... nie tak wyobrażałem sobie postać Jacka. Ponadto sam aktor spoko wyglada i prezentuje się Ale jak mówi... ma w sobie coś sztucznego.  

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones