Jego rola w Predatorze była mistrzowska. Mimo, że niedużo się tam odzywał to jego postać budowała napięcie, tajemniczość i atmosferę grozy.
Miejscami nawet przebił Szwarcenegera w tym filmie.
Genialna rola,a jego kultowe cytaty i śmiech przeszły już do historii.
Jego śmiech tak spodobał się Predatorowi że włączył go do swojego repertuaru odgłosów (gdy uzbrajał w ostatnich scenach bombę)