bardzo lubię twórczość smarzowskiego ale odnoszę wrażenie że ciągle 'opowiada' tę samą historie. nawet w teledysku robionym dla myslovitz siedzi ten sam motyw; siekiera, morderstwo. "małżowina", "dom zły" ten sam szkielet.
A ja nawet lubię te powtarzalne elementy i motywy. Tylko coraz bardziej żal mi lajkonika. Jestem ciekawa ile razy jeszcze dostanie kopa u Smarzowskiego.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.