PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=607039}

Bez tajemnic

7,7 11 727
ocen
7,7 10 1 11727
6,3 3
oceny krytyków
Bez tajemnic
powrót do forum serialu Bez tajemnic

Rany, co Was tak zachwyca? Ja po pierwszym odcinku miałam się ochotę pochlastać. Nuda, banał, to dziewczę którego imienia nie pomnę z problemami 15-latki - nuda i banał... Tak mi się podobały trailery a tu masakra. Nie mam ochoty nawet dać mu szansy, co zwykle robię w przypadku serialu, który mnie nie porwie.

ocenił(a) serial na 6
przekorna

Chyba za mało komentarzy tu czytałaś ;) Ci którzy widzieli wersję oryginalną lub amerykańską wcale nie są zachwyceni, sporo jest tych którzy widzieli tylko polską i równo ją zjechali. Po prostu szkoda im się tu już rozpisywać, ja przestałem to oglądać po niecałych dwóch tyg. I mam gdzieś zupełnie tą serię, mimo że pisałem że będę oglądał odcinki z Jandą chociaż.
Ochłapy pozostawmy ignorantom.

Unbother

Tylko co mnie cudzy komentarz? Nie widziałam innych wersji, a to co widziałam mnie podłamało. Komentarz chyba ma dotyczyć materiłu a nie innych produkcji.

ocenił(a) serial na 6
przekorna

Napisałaś że "nas" zachwyca, zasugerowałem się ze stwierdziałaś tak po komentarzach, ale teraz widzę że pewnie po ocenie.
Oceniając serie, siłą woli porównujesz do czegoś, jakbyś nie miała porównania do tego co wiesz nie była byś w stanie nic ocenić. Polska seria jest ulepiona z tego samego materiału co amerykańska i izraelska więc czemu nie? Oni używają wspólnego formatu, kalki sprzedanej po całej europie środkowej obecnie. Taka jest moja wiedza i tak sobie wyrabiam opinię.

Unbother

No to mnie zainteresowałeś tymi innymi produkcjami. Choć nie mogę się z Tobą zgodzić w kwestii oceniania. Oceniam to co widze. A nie spodobało mi się. I w związku z tym pytanie, skoro nasze jest dobre to czy
- tamte są gorsze? Jakoś trudno mi uwierzyc
- jest w miarę wierne oryginałowi?
- można zrozumieć dopiero po obejrzeniu wcześniejszych? Tylko wtedy po co w ogóle kręcić kolejny matriał.

ocenił(a) serial na 6
przekorna

Oczywiście to jest dyskusyjne, ale ja osobiście uważam że są o wiele lepsze. Fabuła jest identyczna, jeśli widziałaś wersję ameryk. lub izraelską to wiesz co będzie się działo. W pol. wersji wprowadzili minimalne a często głupie zmiany, i generalnie jest słabsza produkcja pod każdym względem prawie, ale to nie ten budżet wiadomo, taka jest moja opinia.

Oceniasz na podstawie tego co widziałaś przez całe życie, i doświadczyłaś, więc porównujesz chcąc czy nie chcąc. Głowy sobie nie opróżnisz.

ocenił(a) serial na 9
przekorna

Bez przesady, są gorsze produkcje :)

klajstus

Klajstus jestem pewna, że są gorsze produkcje, ale to nie podnosi w moich oczach wartosci tego serialu.

przekorna

A ja uważam, że serial jest b. dobry a nawet (to moja subiektywna opinia) rewelacyjny. Większość osób które oglądały "oryginał" jest niezadowolonych z polskiej wersji. Dla porównania kilka odcinków amerykańskich obejrzałem i muszę stwierdzić, że polska wersja jest o niebo lepsza. Jak dla mnie to bez porównania. Co do samego poziomu serialu to owszem, możesz mieć swoją opinię, ale to nie znaczy, że wartość serialu jest niska. To WEDŁUG CIEBIE jest słaby serial. Co kto lubi. Ja uwielbiam taką konwencję serialu i fakt, że jest on oparty głównie na dialogach osadzonych w statycznej akcji. Jak dla mnie to serial rewelacja i w tej konkretnej stylistyce jest on na naprawdę wysokim poziomie.

Na koniec nawiąże jeszcze do "dziewczęcia którego imienia nie pomnisz, z problemami 15-latki". Według Ciebie jest to "nuda i banał". Moja odpowiedź? Pffffff......... Jeżeli rozpatrujesz jej przypadek aż tak płasko i jednowymiarowo, to owszem można odnieść takie wrażenie. W sumie nie chce mi się długo rozwodzić nad jej kondycją psychiczną ale fakt, że postrzegasz jej zachowanie w ten a nie inny sposób dowodzi, że nie jest to serial dla Ciebie. Tak, czy inaczej chce powiedzieć, że masz prawo do oceny serialu (negatywnej także) ale proszę nie wygłaszaj "prawd fundamentalnych" na temat postaci w nim grających.

Pozdrawiam i miłego oglądania czegoś, co Ci się spodoba;)

wzacharski

Czy "w moich oczach" brzmi jak prawda objawiona?
Nie oceniam serialu (na portalu) po obejrzeniu 1 odcinka bo uważam, że to nie uczciwe, choć dla mnie - nudna i banał. Ciekawam oryginału. Wiesz może jaki tytuł nosi izraelska wersja bo ponoć taka też jest?

ocenił(a) serial na 6
przekorna

Izraelska wersja, która jest tą prawdziwie oryginalną i od której powstała cała reszta to "BeTipul" .

ocenił(a) serial na 6
wzacharski

Czemu niby polska wersja jest lepsza? Może byś podał jakiś konstruktywny argument? Bo przeciw twej tezie konstruktywnych argumentów jest tutaj cała masa. (przykład: upolszczenie, poprzez idiotyczne zabiegi kosmetyczne, zmiana zawodów, kawy na herbatę, odbarwienie obrazu, ogólny klimat przygnębienia, chłodu i dystansu, odhumanizowanie kontaktu pacjent-terapeuta, w stosunku do konkurencyjnych wersji, brak subtelności w wykonaniu większości aktorów, problemy z przekazaniem procesów myślowych, itd.)

Unbother

Mnie też amerykańska wersja podobała się bardziej ( gra Gabierla Byrne'a - mistrzostwo), ale jeśli miałabym podać jedną rzecz, która w polskiej wersji była lepsza to jest to postać Szymona. Dorociński zagrał świetnie (wg. mnie lepiej niż Blair Underwood).

ocenił(a) serial na 6
TVmanka

Dlatego napisałem "większości" ;) Ale to są wyjątki od reguły niestety.

Unbother

Chcesz konkretnych argumentów? Proszę bardzo. Upolszczenia ( pisz co chcesz ale mnie się zwyczajnie podobały. Może z powodu głupiego sentymentu, ale uważam, że dzięki temu serial był dla mnie bardziej "swojski"), odbarwienie obrazu i bardziej przygnębiający i chłodny klimat (mało rzeczy w filmach mnie tak wkur*ia jak sielankowy, pozytywny obraz i postacie. Może mam już takie skrzywienie, ale wydaje mi się, że polski klimat serialu był bardziej (moim zdaniem) rzeczywisty). Gra aktorska: tu po kolei postacie Andrzeja, Zosi, Szymona, Barbary są o niebo lepsze. Postacie Anity i Weroniki dość porównywalne a Jacek mnie średnio przekonywał (chociaż też miał swoje momenty, np. jak opowiadał Andrzejowi o tym, że boi się, że Anita zabierze mu Antosia). Na koniec perełka na torcie, czyli Andrzej Chyra. Ojca Zosi zagrał wyjątkowo. Był wielopłaszczyznowy i bardzo realny. Tu mogę nie być zbytnio obiektywny bo Chyrę zwyczajnie bardzo lubię jako aktora i podoba mi się większość jego ról. Nie mniej jednak potrafiłem się utożsamić z postacią graną przez niego i potrafiłem go zrozumieć. Następnym argumentem jest to, że w polskiej wersji postacie były mniej przejaskrawione niż w amerykańskiej (to moje subiektywne zdanie z którym można się nie zgadzać). W polskiej wersji sposób gry niektórych postaci wydawał mi się bardziej szary. Zwyczajnie bardziej ludzki. A co do tego, że w polskiej wersji był odhumanizowany kontakt pacjent-terapeuta, to mogę tylko powiedzieć: Pfff.... Całkowicie się z tym nie zgadzam. Często widać było żywe (jak na Andrzeja;) ) reakcje terapeuty (nazwanie "idiotą" tego małolata co uprawiał sex z Zosią w garderobie, atak na Szymona itp.). Oczywiście wiadomo, że to kopia ale chodzi mi o sposób zagrania niektórych scen. Dla mnie są zwyczajnie lepiej zagrane, bardziej mi się podobały i mocniej do mnie przemawiały. Doskonale rozumiem dlaczego HBO zdecydowało się kręcić polską wersję a nie puszczać amerykańską z napisami i popieram to z pełnym zdecydowaniem.

Pozdrawiam.

P.S. Tyle wystarczy, czy trzeba więcej?

ocenił(a) serial na 6
wzacharski

Jeśli uważasz że kreacja Zosi jest lepsza od kreacji Wasikowskiej to szkoda mi czasu na dalszą dyskusję. Sposób prowadzenia sesji w wykonaniu Radziwiłowicza nie jest ani realistyczny ani poprawny. (piszę z własnego doświadczenia zawodowego). Jeśli szara Polska jest dla Ciebie tą Polską właściwa, to szkoda mi Ciebie po prostu.

Unbother

Muszę obejrzeć wersje amerykańską i Izraelską, trochę się tego boję... Boję się dlatego że, bardzo mi się ten serial spodobał, a wg. waszych wypowiedzi pewnie zmienię zdanie.
Na szczęście nie jestem psychologiem, więc nie "muszę" oceniać serialu przez pryzmat tej nauki. Wiele osób ku mojemu zaskoczeniu tak właśnie tu robi, a przecież to nie dorzeczne, to nie dokument !
Gra aktorska Radziwiłowicza jest świetna, z resztą zawsze go lubiłem, odstaje trochę odstaje Małgosia Bela, jakoś bardziej do mnie jej gra aktorska przemawiała w ono, tutaj jest po prostu sztuczna... Świetna para Simlat-Ostrowska no i naprawdę nieźle Dorociński. Do Jandy mam osobistą niechęć, ale tutaj też wyłamuje się trochę ze swojej "standardowej" jak dla mnie formy. Ogólnie serial jest ciekawy i wciągający, odnosi się już do naszej rzeczywistości szczurków korporacyjnych, klubowiczów czyli typowego życia w nowym ustroju. To nie jest szara rzeczywistość, to po prostu rzeczywistość. Bo ludzie nie wracają z Iraku naładowani pozytywną energią, bo większość ludzi w Polsce jest po trudnym dzieciństwie, bo wreszcie zabawy w klubach, wszechobecne wciąganie koki i chlanie wódy to tylko tapeta na szarej twarzy zniszczonych ludzi żyjących w powszechnej beznadziei i emocjonalnej pustce.
Serial naprawdę niezły, mogę go z czystym sercem polecić, na pewno coś innego, i lepszego (poza paroma wyjątkami) na naszej serialowej scenie .

Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 6
SynRedAn

Seria amerykańska też nie jest idealna, pierwszy sezon nie był wcale konsultowany ze specjalistami (w przeciwieństwie do drugiego). Lecz gra aktorska w mojej opinii, głównych aktorów ( nie będę się skupiał na poszczególnych rolach), jest dużo subtelniejsza i bardziej ludzka, więcej w niej współczucia, naturalności.
Mój problem z polską wersją jest taki że stawia psychoterapię w złym świetle, a psychoterapia w Polsce i tak ma negatywną opinie, jest lekceważona, a Polacy widzą w niej coś czego trzeba się obawiać.
Czy ktoś z was by chciał go mieć kreację Radziwiłowicza za psychoterapeutę? ja zdecydowanie nie.
Jak na polskie warunki nie jest tragicznie, ostatecznie promuje jakąś ciekawszą i wysublimowaną formę serialową, i niestety też bardzo nieprofesjonalną, oschłą wersję psychoterapii (Radziwiłowicz).
Jest tu też pewien rozdźwięk związany z tym że to jest kalka, bardzo niezręcznie, nieśmiało wprasowana w polskie klimaty. Może Gdyby odważniej podeszli do tego spolszczania to bardziej by mi się to spodobało.
Mam strasznie mieszane odczucia co do polskiej wersji, stąd moja ocena, opinia.
Może jestem bardziej wyczulony gdyż mam bardzo długi staż serialowy jak również zagadnienie związane jest z mą profesją.

ocenił(a) serial na 9
Unbother

"Czy ktoś z was by chciał go mieć kreację Radziwiłowicza za psychoterapeutę? ja zdecydowanie nie."

Tego w środę o 9.00 - jak najbardziej. Tego z pozostałych dni - na pewno nie za taką kasę :-)

Unbother

Proszę daruj sobie osobiste wycieczki typu "to szkoda mi Ciebie po prostu". Mi siebie nie szkoda, Tobie też nie musi. Jest stare powiedzenie, że o gustach się nie dyskutuje. Uważam je za bardzo mądre. Tobie podobają się bardziej kreacje aktorskie z wersji USA a mi bardziej z wersji PL. Kto ma rację? Oboje ją mamy i żaden z nas nie ma. To są zwyczajne subiektywne upodobania. Ciebie może drażnić jakaś określona rzecz, a mi może się ona podobać. Życie. Chciałem jedynie zauważyć, że skoro komuś mniej podoba się polska wersja ( lub nie podoba wcale), to nie musi to oznaczać, że już absolutnie nikomu nie może się ona podobać. Mi się bardziej podoba wersja polska i swojego stanowiska będę bronić. Wcale nie wymagam od Ciebie abyś się ze mną zgadzał. Chciałem tylko podkreślić mój pogląd dla równowagi. Uważam, że jest to potrzebne, bo nadaje komentarzom nieco więcej obiektywizmu. Co do pana Radziwiłowicza, to może nie chciałbym żeby postać grana przez niego była moim terapeutą (uważam, że nie potrzebuje terapii więc nie chciałbym żadnego terapeuty) ale chciałbym z osobą taką jak on porozmawiać. Wydaje mi się, że moglibyśmy ciekawie podyskutować. Może nawet więcej niż raz. Chciałbym usiąść na przeciw niego, twarzą w twarz i po prostu porozmawiać. Jestem ciekawy co by z tego wyszło. Oczywiście mówię o postaci kreowanej przez pana Radziwiłowicza a nie o samym panu Radziwiłowiczu. Co innego sama opinia o psychoterapii w Polsce. Też mi się wydaje, że jest nie najlepsza. Tylko czy to wina pacjentów, czy terapeutów? Według mnie to jest w tej sprawie właściwym pytaniem. A może się mylę? Kto wie?

Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 6
wzacharski

Czy ja gdzieś napisałem że wszystkim ma się nie podobać?, w przypadku każdej wersji jestem w stanie wymienić jakieś wady i zalety. Przede wszystkim uważam że ta seria, jest znacznie korzystniejsza niż papka serwowana, w polskiej telewizji obecnie (głównie). Wszystko zależy od kontekstu.
I z takimi bezkrytycznymi ocenami jak twoja po prostu nie jestem w stanie się zgodzić, uważam że to jest strasznie zawężony pogląd na sprawę. (To Ty zacząłeś od rewelacyjności i wyższości jednej serii nad drugą)
Staram się nie generalizować i podaję konkretne przykłady.
Podoba mi się że potrafisz zaserwować kawałek tekstu, lecz drażni mnie mnie twoje wydumane i nic nie wnoszące goło-słownictwo zajmujące 50% twej wypowiedzi.
Pewnie niedostatecznie się wyraziłem w kwestii żałosnej prezentacji polskości w tej serii, lecz naprawdę zmęczony tym subforum jestem, już wielokrotnie się wypowiadałem i nie mam zamiaru tego ponownie streszczać

Unbother

Owszem napisałem, że MOIM zdaniem polska wersja jest lepsza i podałem argumenty które (ponownie w mojej opinii) to potwierdzają. Oczywiście są pewne wady i nie jestem całkowicie bezkrytyczny, co napisałem nieco wyżej chociażby w przypadku porównania kreacji serialowego Jacka. Ja osobiście go nie kupuje.
Co do mojego słownictwa, to muszę się zgodzić. Przesadzałem. Robiłem to celowo bo mnie ciekawiło, czy wycofasz się wobec nic nie znaczącej elokwencji, czy będziesz bronił swojego zdania. Broniłeś swojego zdania i zyskałeś w moich oczach sporo szacunku. Mam nadzieję, że kończąc tą dyskusję dojdziemy przynajmniej do tego, że obie wersje są wartościowe (bo o to mi chodziło odpowiadając na post przekornej).

Podajmy sobie wirtualnie ręce i rozejdźmy się w zgodzie i szacunku;)

Ty go u mnie zyskałeś całkiem sporo.

Pozdrawiam;)

ocenił(a) serial na 6
wzacharski

Wydaje mi się że oboje coś wynieśliśmy z tego dyskursu, więc czemu nie. Szacun i buziak na drogę :*.

ocenił(a) serial na 9
Unbother

"Sposób prowadzenia sesji w wykonaniu Radziwiłowicza nie jest ani realistyczny ani poprawny." - no jako pacjentka, uczestniczka terapii grupowej i indywidualnej ... kiedyś ... i nie Radziwiłowicza :), to nie bardzo tu się z Tobą zgodzę. Może nie jest poprawna, ale bardzo realistyczna. A film ogólnie bardzo dobry, a nawet rewelacyjny.

przekorna

Po pierwszym odcinku miałam identyczne odczucia co "przekorna". Ale nic..oglądam 2, 3. Nuda, zasypiam na filmie :)) Zaglądam do FILMWEBA. A tu ktoś radzi"obejrzyj pierwszych 5 odcinków a będziesz wiedzieć czy chcesz oglądać dalej. No to meczę 4,5...6 i nareszcie przy 7 zaskoczyło! Wciągnął mnie na maxa. To psychologiczny film więc na pewno nie przypadnie do gustu ulubieńcom polskich głupiutkich pustych komedyjek :) (wyłączam tu z oceny LISTY DO M. bo był świetny!) W międzyczasie zajrzałam do amerykańskiej wersji, ale wróciłam do naszej rodzimej. Wg mnie nasza jest ZDECYDOWANIE LEPSZA. Przedstawia prawdę o polskich realiach. Ameryki mam dosyć po THE KILLING. Przerażający kraj. Ktoś tu zwraca uwagę, że film był jota w jotę podobny czy zerżniety z amerykańskiej. Przecież to warunek licencji, że fabuła musi być identyczna tak jak zachowania bohaterów. Tylko każdy reżyser widzi to na swój narodowościowy sposób. Szacun dla naszych aktorów!

rudajolka1

A czy można zacząć od siódmego? Cenię wielu występujących tam aktorów i naprawdę czekałam na premierę.

przekorna

Myślę, ze warto "przymusić się" do pierwszych odcinków-bo to jest ważne wprowadzenie.

ocenił(a) serial na 6
rudajolka1

Z jednej strony piszesz że serie są identyczne fabularnie, bo muszą ze względu na licencje, z drugiej piszesz że polska wersja jest lepsza bo przedstawia polskie realia, jakie realia? Sama sobie przeczysz.
"The Killing" z kolei nie jest oryginalnie amerykańską serią tylko duńsko/norweską [oryg. Forbrydelsen, 3 sezony] więc słuszniej by było napisać: "przerażająca Europa!", tak samo jak "bez tajemnic", nie jest amerykańską oryginalnie, tylko izraelską [oryg. Bentipul], orientuj się, zanim zaczniesz coś wytykać palcem.
Przy czym zaznaczę że nie jest moim zamiarem bronienie Stanów.

Unbother

Tak są identyczne za względu na fakty. Jednak fakty można pokazać różnie. To tak samo jak dwie osoby wykonują identyczny przepis kulinarny. Wyjdą podobne potrawy, jednak zwykle jedna samczniejsza :) I o to mi chodziło:) Amerykanie w obu serialach pokazali wszystko ostro. Jestem kobietą. Przeraziło mnie to i zadanie mam jakie mam. Po prostu polskie wersje odebrałam lepiej.

ocenił(a) serial na 6
rudajolka1

Zero w twojej opinii obiektywizmu, spójności i logicznej argumentacji, wybaczę ci "bo jesteś kobietą", i daruję sobie dalszą dyskusję.
Przyjemnych Świąt.

Unbother

Wow dziękuję za wyrozumiałość :) Przyjemnych Świąt.

Unbother

Chyba przesadzasz. Opinia czy komentarz opiera się na czyichś odczuciach, pogladąch, emocjach, zatem z definicji pozbawione są obiektywizmu.

ocenił(a) serial na 6
przekorna

Przesadziłem troszkę z tonem. Za to ty pleciesz, oczywistym jest że coś nie może być absolutnie obiektywne, nie znaczy to że nie może choćby krzty obiektywizmu posiadać. Ja tak reaguję bo mnie wpienia, wybiórczy i bezmyślny brak krytyki, mam gdzieś czyjeś odczucia, jeśli nie są porażająco małostkowe, krótkowzroczne, oraz brak w nich jakiegokolwiek porównania, a więc są bezpodstawne.
Lepszego Nowego Roku życzę;)

ocenił(a) serial na 8
przekorna

Unbother, narzekasz na serial, że nie odzwierciedla pracy terapeutów, szarości Polski itp., a House ma u Ciebie 8/10 to proszę, nie przywołuj tu chociaż takich argumentów.

ocenił(a) serial na 6
Prostyy

A od kiedy House to polski serial? Co to ma do rzeczy w ogóle? House nie skupia się na procedurach medycznych, w przeciwieństwie do "Bez Tajemnic " gdzie mamy godzinę terapii. Nawet mi do głowy nie przyszło nigdy by oceniać House'a pod względem realizmu gdyż jest zbyt sensacjonalistyczny i koloryzowanie jest oczywiste, jak widać nie dla wszystkich. To nie miejsce na dyskusję o tym nawet.
Do tego oceniałem realizm tej serii w kontekście kiepskiego wizerunku psychoterapii w Polsce.
Przynajmniej mam jakieś argumenty, w przeciwieństwie do twej bezużytecznej wypowiedzi.
Ale może najpierw to naucz się odpowiadać, temu komu chciałeś odpowiedzieć.

ocenił(a) serial na 9
przekorna

ale znaleźli się tacy co ich porwał. nie oglądałam na bieżąco. ściągnęłam z sieci i jak mi tylko czas pozwalał "łykałam" odcinek po odcinku. sama kiedyś byłam uczestniczką terapii, więc może dlatego mnie serial wciągnął i dla mnie jest rewelacyjny. Radziwiłowicz w roli terapeuty bardzo przekonywujący, pacjenci realistyczni.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones