jak jest ogien w jakiejs celi to zakladam, ze nie ma problemu dla osoby swobodnie przemieszczajacej sie na pobiegniecie i nabranie wody w wiadro/zmoczenie ręcznika zeby pomoc osobie, ktora jest uwieziona, a ktorej mozna przekazać chociazby ten ręcznik zeby mogla oslonic nos, niektore czesci ciała - ratować się. Myslalabym trzezwo w sytuacji kiedy trzeba ratowac zycie przyjciolki. A tutaj? Jak to zostanie rozwiązane?
Czarnecki bohater wielki... drętwy typ. Sluchac go nie moge, patrzeć też. :)