to teraz spuchł, utył i posiwiał.
Co w związku z tym?
rozpił się, spuchl, posiwial, to juz nie ten sam Swietlicki...
Akurat ja u niego cenię teksty i barwę głosu... Wygląd najmniej jest tu istotny.
Poczytaj prozę, to zrozumiesz.
Nie ma takiej potrzeby, zostanę przy swoim zdaniu. Ty zostań przy swoim i tyle.
to nie moje zdanie, to cytat z książki.
Aha, ok, myślałem, że wyraża to Twoje zdanie, zatem dyskusja bez sensu. Pozdrawiam:)
jak widzisz, nie każdy załapie aluzję do książki :D
i ciągle tylko popija złotą jesień typu calvados. albo monastyrkę
ostatnio popijał łyskacza. ale jak mu powiedziałam, że utył, posiwiał i spuchł, to powiedział zamyślony (dobra: pijany) "tak, tak, pisałem o tym już." no, ale camele zostają.
Kradnie też zapalniczki...