Z filmu dowiaduje się, że to Polacy nie Niemcy mordowali Żydów, homoseksualiści są teraz tak prześladowani jak kiedyś Żydzi, księża to faszyści łasi na kasę, Żydzi musieli trzymać z czerwonymi i nie ma nic w tym złego, kibice to faszyści ... Zastanawiam się jak bardzo trzeba nienawidzić Polski i Polaków żeby coś takiego nakręcić. A jeśli chodzi tylko o kasę czy są jakieś granice przyzwoitości ?
Byłbym nieobiektywny jakbym nie wspominał, że bardzo dobrze zagrali : Mateusz Więcławek i Robert Więckiewicz.
Proszę uważniej oglądać film: Inspiracyjna rola niemieckich żołnierzy jest podkreślona, po strzale żołnierza niemieckiego pada też pierwszy trup. Ludność polska morduje, ale są też tacy, którzy nie mordują: jeden ratuje, druga apeluje o opamiętanie. Nikt nie musiał trzymać z czerwonymi, ukazane jest, że jakaś grupka (w tej grupce chyba większość stanowi ludność żydowska) wspiera nowe władze. Homoseksualiści nie "są teraz tak prześladowani jak kiedyś Żydzi", tylko są podobnie napiętnowani przez księdza, jak kiedyś napiętnowana była ludność żydowska przez księdza antysemitę. Nie wiem, czego się spodziewałeś po filmie o pogromach, które odbyły się na ziemi łomżyńskiej w 1941 r. Bardzo mi przykro, ale odbyły się wtedy masowe mordy, a nie masowe ratowania prześladowanych ludzi.